czwartek, 25 czerwca 2015

Zapiekane szparagi






Wielu znajomych prosiło o wpis na same zapiekane szparagi. Przepis zawarty w innych przepisach, ale teraz solo:) aby nie szukać. Cała magia w moich zapiekanych szparagach to olej kokosowy i gałka muszkatołowa - to oni robią cuda :) no i oczywiście szparagi. Przepis można zastosować do zielonych jak i białych szparagów. 



Potrzebne składniki:
  • 1 pęczek dowolnych szparagów
  • 2 łyżki oleju kokosowego
  • 1/3 świeżo startej gałki muszkatołowej
  • pieprz, sól





Przygotowanie:

Szparagi obieramy (zielonych nie musimy obierać) i dokładnie myjemy, odcinając końcówki. Przekładamy do naczynia w którym będziemy zapiekać, dodajemy olej kokosowy, gałkę muszkatołową, pieprz, sól i zapiekamy z 180 st przez ok. 20 min. 

.







32 komentarze:

  1. Szparagi najlepsze na kaca!! Także ten przepis idealna na 'dzien po imprezie". Białka znajdujące się w łodygach szparagów pomagają usunąć alkohol z organizmu, a aminokwasy i minerały, których najwięcej jest w liściach, chronią komórki wątroby przed toksynami. ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie szkoda, że szparagi są tylko sezonowo, bo niejeden miłośnik imprez na stałe przygarnąłby je do swojego menu :D

      Usuń
    2. heee, a ja zawsze robię je na imprezę :) Teraz muszę zostawiać część na drugi dzień :)

      Usuń
    3. Dokładnie, haha! Obie macie rację. ;-)

      Usuń
  2. Najważniejsze, że szybko można je przygotować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie lubię tego rodzaju roślin zapiekanych... tak samo np. kalafiora, fasolki czy brokułów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przepadam za szparagami, ale jestem ciekawa czy smakowałyby mi w tej wersji ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi i moim znajomym bardzo smakują - dlatego polecam :)

      Usuń
  5. Great post!

    Please click on my post's link
    http://helderschicplace.blogspot.com/2015/06/pieces-with-romwe.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie przepadam za gałką muszkatałową :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Pyszności. Kocham szparagi i bardzo żaluje, że już się kończą. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pyszności. Kocham szparagi i bardzo żaluje, że już się kończą. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy nie jadłam szparagów z olejem kokosowym (który szczęśliwie mam), także teraz muszę zaopatrzyć się w szparagi i wypróbować Twój przepis :)

    http://crafty-zone.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. tez mi żałuję, ale planuję zamrozić - 2 lata temu mroziłam i były git :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Szparagi ci u mnie są, gałka też się znajdzie, że nie wspomnę o oleju kokosowym. Zostało jedynie wypróbować Twoją propozycję :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię pieczone szparagi ale nigdy nie robiłam ich z olejem kokosowym i gałką.... to dopiero musi smakować :)

    OdpowiedzUsuń
  13. zawsze robiłam bez gałki, ale koniecznie kuszę sprawdzić jak podziała na szparagi, bo ostatnio to jedna z moich ulubionych przypraw :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pomysł świetny :) Pieczonych szparagów nigdy nie jadłam, ale z lekko kokosowym aromatem musiały smakować wspaniale ;) A tak się składa, że mam w lodówce dorodny pęczek :p

    OdpowiedzUsuń
  15. Pomysł świetny :) Pieczonych szparagów nigdy nie jadłam, ale z lekko kokosowym aromatem musiały smakować wspaniale ;) A tak się składa, że mam w lodówce dorodny pęczek :p

    OdpowiedzUsuń
  16. Pomysł świetny :) Pieczonych szparagów nigdy nie jadłam, ale z lekko kokosowym aromatem musiały smakować wspaniale ;) A tak się składa, że mam w lodówce dorodny pęczek :p

    OdpowiedzUsuń
  17. W tym roku najadłam się szparagów za wszystkie czasy .

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo lubię zapisane, fajny ten dodatek gałki :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo lubię zapisane, fajny ten dodatek gałki :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo lubię zapisane, fajny ten dodatek gałki :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale prosty przepis na pyszne szparagi ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo dobre są, jadłam ale bez gałki. Muszę wypróbować z ta wersją.

    OdpowiedzUsuń