piątek, 28 sierpnia 2015

Spring rollsy





 Potrzebne składniki: 

  • 1 opakowanie papieru ryżowego
  • 1 opakowanie wędzonego tofu
  • 1 czerwona papryka
  • 1 żółta papryka
  • 1 pęczek rzodkiewki
  •  garść świeżych ziół (majeranek tymianek, mięta)
  •  100 gr makaronu ryżowego
  • oliwa z oliwek
  • sól, pieprz
  •  2 łyżki sosu sojowego ciemnego
  •  2 łyżki sosu sojowego jasnego
  •  1 łyżeczki soku z limonki
  •  2 łyżki wody 
  • 1 ząbek czosnku
  •  3 cm świeżej chili









Warzywa kroimy w cieniutkie słupki jedynie rzodkiewkę w plasterki, skrapiamy oliwą, posypujemy świeżymi ziołami, pieprzymy solimy i zapiekamy w piekarniku w 180 st przez ok. 20 min. To samo robimy z tofu. 

Papier ryżowy zanurzamy w ciepłej wodzie, a następnie układamy na nim: na początek plaster

Makaron ryżowy przygotowujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu.

Papier ryżowy zanurzamy w ciepłej wodzie, a następnie układamy na nim: na początek plasterki rzodkiewki, listki mięty, słupek tofu, papryki, cukinię a na koniec makaron ryżowy. Składniki zawijamy papierem ryżowym najpierw boki a następnie po długości.

Sos: w miseczce mieszamy, sos sojowy ciemny i jasny, sok z limonki, wodę, sprasowany czosnek i świeżą chili pokrojoną w cieniutką kosteczkę. Najlepiej sos przygotować ok. 2 h wcześniej. 



Każdy sajgonek moczymy w sosie i wsuwamy :)







niedziela, 23 sierpnia 2015

Zapiekana dynia i buraczki z serem kozim


Dzisiejsze danie jest wyjątkowe, po pierwsze jest przepyszne a dodatkowo zasłużyło na piękne zdjęcia, które wykonała moja "Guru foto" Sylwiusia :). Wszystkie rady w robieniu zdjęć otrzymuje od niej, ale jak widać do mistrzunia jeszcze mi daleko :). 



Potrzebne składniki: 

  • 1 mała dynia 
  • 6 młodych buraków
  • 2 garście świeżych ziół (majeranek, tymianek, rozmaryn)
  • ser kozi
  • ocet balsamiczny
  • oliwa z oliwek
  • sól, pieprz





Przygotowanie:



Buraki dokładnie myjemy i kroimy w talarki polewamy oliwą, solimy, pieprzy, posypujemy świeżymi ziołami i zapiekamy przez ok 1 godz. Następnie dokładamy pokrojoną w plastry dynię, również przyprawioną jak buraki i zapiekamy kolejne 30 min. 
Ser kozi mieszamy ze świeżymi ziołami. Krążki dyni układamy jeden na drugim, obok buraczki i ser kozi. Całość skrapiamy oliwą, octem balsamicznym i posypujemy świeżymi ziołami. 








Zdjęcia wykonała Sylwia Waczko: www.vakophoto.blogspot.com

piątek, 21 sierpnia 2015

Pasta z zielonych oliwek



Potrzebne składniki: 

  • 450 g zielonych oliwek w zalewie 
  • 200 g migdałów
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 garście świeżych ziół (majeranek, tymianek, rozmaryn)
  • pieprz




Przygotowanie:



Migdały zalewamy wrzątkiem i po ok. 15 min ściągamy skórkę (schodzi bardzo łatwo). Zielone oliwki, migdały, zioła, czosnek blendujemy, tak aby poszczególne składniki były wyczuwalne (nie na gładką masę). Dodajemy pieprz do smaku i mieszamy.







poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Grillowana cukinia z pomidorami i mozzarellą




Kolejna potrawa na grilla, która mówi kiełbasie NIE :). Grillowana cukinia smakuje najlepiej połączona z pomidorem:), to danie przygotowuje się bardzo szybko i smakuje wybornie :)


Potrzebne składniki: 
  •  2  średnie cukinie
  • 2 pomidory
  • 1 mozzarella
  • 3 łyżki oliwy z oliwek
  • 2 łyżeczki majeranku suszonego
  • 1 łyżeczka ostrej papryczki
  • pieprz, sól






Cukinie kroimy w plasterki, następnie zostawiamy w marynacie na ok. 15 min. Marynata: oliwa z oliwek, majeranek, papryczka ostra, pieprz i sól. 
Po upływie 15 min najpierw grillujemy plasterki cukinii






Jak się cukinia zarumieni dodajemy pokrojony w plaster pomidor i mozzarelle. Całość grillujemy jeszcze przez chwilę zanim nie rozpuści się ser. Podajemy plasterek cukinii, pomidor, mozzarella i plasterek cukinii. 








piątek, 14 sierpnia 2015

Grillowana ryba

Stefano był oburzony, że w Polsce ryby grilluje się w foli i faktycznie ma rację....



Potrzebne składniki:
  • 2 dowolne rybki
  • 3 ząbki czosnku
  • 0,5 pęczka pietruszki
  • oliwa z oliwek
  • pieprz, sól




Rybę dokładnie myjemy, następnie nacieramy oliwą z oliwek, solą, i pieprzem, następnie grillujemy na ruszcie. Do oliwy z oliwek dodajemy pokrojony czosnek z pietruszką i skrapiamy cały czas rybę, którą po ok. 20 min przekładamy na druga stronę. Prosto szybko i jak smacznie.




wtorek, 11 sierpnia 2015

Małże z czosnkiem i natką pietruszki






Potrzebne składniki: 
  • 2 kg świeżych małży
  • 6 ząbków czosnku pokrojonego w kostkę
  • 1 pęczek posiekanej natki pietruszki
  • 2 ćwiartki limonki
  • 1 szklanka białego wina
  • 2 łyżki oliwy z oliwek


Przygotowanie:

Muszle dokładnie myjemy i oczyszczamy. Do rondla z grubym dnem dodajemy małże przykrywamy i bez dodatku wody gotujemy,  co chwila mieszając, ponieważ w trakcie gotowania wypuszczają wodę morską. Po ok. 15 minutach odlewamy połowę morskiej wody (nazbierało się jej ok 1/3 garnka) i dodajemy szklankę wody i szklankę białego wina. Całość gotujemy przez 40 min co jakiś czas mieszając. Po 40 min Małże powoli zaczynają się otwierać. Dodajemy oliwę posiekany czosnek z pietruszką i dusimy do momentu, aż wszystkie małże się otworzą (jeśli jakieś się nie otworzą, to należny je wyrzucić). Przekładamy do miski polewamy oliwą z czosnkiem i pietruszką i wsuwamy z chlebkiem. 



środa, 5 sierpnia 2015

Duszony bakłażan





Danie przygotowałam w Chorwacji, ale spokojnie można je przygotować u nas w Polsce z naszych produktów. 


Potrzebne składniki:
  • 1 bakłażan
  • 0,5 czerwonej cebuli
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 puszka pomidorów
  • garść mięty
  • ser kozi do posypania
  • 1 łyżeczka oleju kokosowego
  • pieprz, sól

Bakłażan kroimy w kostkę i podsmażamy na oleju kokosowym. Następnie dodajemy pokrojoną w kostkę czerwoną cebulę, czosnek i smażymy do miękkości. Danie solimy, pieprzymy, dodajemy pomidory w puszcze i posiekaną miętę. Całość posypujemy kozim serem. 
Bakłażan idealnie nadaje się do makaronu lub grzanki. 







W poniedziałek mieliśmy drugą rocznicę ślubu.....







niedziela, 2 sierpnia 2015

Chorwackie smaki





Witam Was serdecznie po dłuższej przerwie, za którą przepraszam..., urlop, zmiana pracy i upały złożyły się do przerwy.


Zmiana pracy pozwoliła na skorzystanie z krótkiego tygodniowego urlopu, na który wybraliśmy się spontanicznie do Chorwacji. Pierwszy tydzień lipca jeszcze nie jest strasznie oblegany i dlatego bez większego problemu udało się nam znaleźć apartament z widokiem na morze u rodziny  Chorwackiej na wyspie Rab. 





Chorwacja to piękny kraj który ma morze i góry. Niestety dużym minusem dla mnie były plaże betonowe, kamieniste lub żwirowe. Udało nam się znaleźć jedną plażę z piaskiem ostrym, ale zawsze z piaskiem:). 





Ogólne pobyt bardzo się nam podobał, czysta woda, ładne widoki i ceny porównywane jak nad naszym polskim morzu. Dodatkowo dzięki pobytowi u rodziny chorwackiej mieliśmy okazje popróbować lokalnych przysmaków oraz uczestniczyć w ich przygotowywaniu.

Generalnie mieszkańcy są bardzo serdeczni i bardzo miły sposób nas zaskakiwali swoją gościnnością. Zostaliśmy po długiej podróży uraczeni wędlinami wytwarzanymi przez nich wraz z alkoholem - 50 % rakiją oraz wiśniówką. W 30 st upale i zmęczeni szybko złapaliśmy wesołe humory :)





Właściciel Stefano zabrał nas na miejscowy targ rybny, tak abyśmy mogli spróbować regionalnych przysmaków. Ilość świeżych i różnorodnych ryb była niesamowita, a każdy sprzedawca mniej lub bardziej zachęcał do kupna tychże morskich wspaniałości. 







Nabyliśmy drogą kupna małże, jakieś ryby, które polecił Stefano (niestety nie udało się nam ustalić jej nazwy) oraz kalmary. Małże i rybkę przygotował nam osobiście Stefano. Przepis zamieszczę w kolejnych postach. 
Oto przysmaki, które udało się nam spróbować:



Grillowana makrela - zawsze jadłam tylko wędzoną :) 



Bruschetta z anchois - wielkość mnie zaskoczyła :)



Sałatka z owoców morza - tuńczyk (niestety z puszki) kalmary, anchois i ośmiornica.



Aby odpocząć sałatka caprese



Grillowana ośmiornica z kalmarami z ziemniakami z blivą.

Ziemniaki są podawane z blivą, która jest bardzo podobna wizualnie do szpinaku a w ziemniakach nadaje bardzo fajnego smaku. Właściciela też nam takie ziemniaki przyrządzili.









 Lawendowa woda - lawenda rośnie praktycznie wszędzie.



W jednej restauracji do obiadu otrzymaliśmy deser gratis oraz kieliszek regionalnego alkoholu - strasznie miły gest :). Mąż był wniebowzięty z dwóch deserków :)

Odkryliśmy również miejscową farmę gdzie był wyrabiany ser kozi oraz półwytrawne wino :)












Zdecydowanie nie jestem smakoszką owoców morza, nie są to do końca moje smaki. Cieszę się, że udało mi się ich spróbować, a zdecydowanie wygrała makrela. Posiada dużo białego mięsa, lekko tłusta i zarazem bardzo delikatna w smaku :).
Polecam Wam również wakacje w Chorwacji, najbardziej męcząca jest droga, ale warto się przemęczyć :)