Przygotowuję się już do produkcji przecierów pomidorowych. Najlepszymi pomidorami do weków są limy, ze względu na małą ilość wody. W warzywniaku znalazłam limy w wielkości pomidorków koktajlowych, postanowiłam je zamarynować. Takie pomidorki będą idealne jako
przekąska lub dodatek do sałatek.
Potrzebne składniki:
- 1 kg malutkich pomidorów lima
- garść świeżej bazylii
- garść suszonego majeranku
- 6 ząbków czosnku
- 6 liści laurowych
- 1 łyżka ziaren gorczycy
- 1 łyżka ziela angielskiego
- 1 łyżka ziaren pieprzu
- 6 łyżeczek octu
- 3 łyżeczki soli
Przygotowanie:
W słoiczkach układamy po 1 liściu laurowym, 3
ziarna ziela angielskiego, czarnego pieprzu, gorczycy, pokrojony w s łupki czosnek oraz po 1 łyżeczce majeranku i świeżej bazylii. Pomidorki
dokładnie myjemy i wrzucamy do słoiczków. Zagotowujemy wodę z octem i solą następnie zalewamy nią słoiki aby całkowicie przykryć pomidorki. Zakręcamy
i od razu pasteryzujemy przez 10 minut od momentu zagotowania.
Dokręcamy słoiczki, odstawiamy do góry dnem i zostawiamy tak do
wystudzenia.
Nie jadłam nigdy ,ale marynowane cebule to uwielbiam.Może i pomidory będą pyszne.
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, na pewno zima świetnie się sprawdzą w wielu rolach:)
OdpowiedzUsuńJak tylko moje życie się ogarnie, wezmę się za to! :)
OdpowiedzUsuńOjj, będzie się czym zimą zajadać :)
OdpowiedzUsuńAle muszą super smakować na przykład do przegryzania kanapki z żółtym serem :D
OdpowiedzUsuńJasne :)
UsuńNie jadłam nigdy ale myślę, że by mi smakowały :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej odmianie pomidorów. Ale sam pomysł na ich zamarynowane bardzo mi sie podoba!:)
OdpowiedzUsuńPojawiają się koniec sierpnia początek września, są bardzo dobre i mięsiste idealne na weki:)
Usuńrobiłam kiedyś marynowane pomidorki, smakowite są;)
OdpowiedzUsuńMój debiut, ale jeden słoiczek wypróbowalam i są cudne :)
UsuńFajny pomysł, będą idealne zimą! :)
OdpowiedzUsuńPychota:)
OdpowiedzUsuńMniam :) Piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na przetwory, koniecznie muszę wypróbować
OdpowiedzUsuń:)
Kocham pomidory, lato zamknięte w słoikach :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Muszą smakować przepysznie :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł. Pomidorów nie marynowałam jeszcze nigdy. W sumie to nawet nigdy takich nie jadłam jeszcze, ale pomysł bardzo mi się spodobał, udam się jutro w poszukiwaniu pomidorków :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWczoraj na placu kupiłam na przeciery - jeszcze są :)
UsuńSmaczne i w dodatku jak słodko wyglądają w słoiku! :)
OdpowiedzUsuńNigdy takiej zaprawy nie robiłam.
OdpowiedzUsuńuwielbiam je! :) W zimie są genialne jako dodatek do tarty, czy sałatki, mmm :)
OdpowiedzUsuń