Zwariowałam na punkcie botwinki :). Wczoraj postało pesto z botwinki, pasztet, zupa z mleczkiem kokosowym, wszystkie przepisy pojawią się w tym tygodniu. Ogłaszam go jako tydzień botwinkowy:)
A oto moja Czarnuszka - ogląda TV :)
Potrzebne składniki:
- pęczek botwinki
- 1 l wywaru warzywnego
- mały jogurt naturalny
- 1/3 pęczka pietruszki
- sól, pieprz
- 1 jajko
- puszka fasolki białej
- puszka fasolki czerwonej
Przygotowanie:
Do bulionu warzywnego dodajemy pokrojoną w kostkę botwinkę wraz z młodymi buraczkami. Jak młode buraczki zmiękną dodajemy czerwoną i białą fasolkę. Jak się zupa zagotuje dodajemy jogurt naturalny, pieprz, sól. Przed dodajemy jajko od szczęśliwej kurki i posypujemy natką pietruszki.
Wielbicielką botwinki jest moja mama, ja tylko lubię :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł ;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam botwinkę, mniam :-)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńFajny kociak. ;) A zupa wygląda bardzo smacznie.
OdpowiedzUsuńZupa z botwinki super ale to kotek wygrał ten wpis! xD
OdpowiedzUsuńCzarnuszka zawsze wygrywa :)
UsuńCzarnuszka zawsze wygrywa :)
UsuńJa też uwielbiam botwinkę i nawet wczoraj robiłam zupę z jej udziałem ;)
OdpowiedzUsuńTwoja wersja wygląda smakowicie ;)
Ciekawy pomysł. Ja w tym roku nie przygotowałam jeszcze nic z botwinki, ale ty nadrabiasz za nas dwie;)
OdpowiedzUsuńNominowałam cię do Liebster Blog Award, więc jeśli masz ochotę to możesz odpowiedzieć na pytania, które znajdują się w moim nowym poście;)
Dzięki już zerkam :)
UsuńMoja ulubiona zupa
OdpowiedzUsuńBardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zupki z botwinką :) Lubię je bardziej niż typowy barszcz czerwony :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńNigdy nie jadłam botwinki, ale wygląda bardzo smacznie i zachęcająco!
OdpowiedzUsuńkoniecznie musisz spróbować, to jedna z moich ulubionych od dziecka :)
UsuńBotwinka jest pyszna :D A kociak jest słodki, uwielbiam koty :D
OdpowiedzUsuńja też mam dwa :)
UsuńKociak boski! Jaka szkoda że przez całe dzieciństwo jadłam botwinkę. Teraz niezbyt ją lubię. Chyba muszę odgrzać stare klimaty i spróbować jeszcze raz...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię taką zupę :)
OdpowiedzUsuńCudowna zupa :) też uwielbiam botwinkę, muszę w końcu coś zrobić :) śliczny kotek :):)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam botwinkę, cudowna zupka <3
OdpowiedzUsuń