Rozpoczęłam próby z śledzikiem, jakoś nigdy nie robiłam bo uważałam że nie do końca można pozbyć się z nich soli, dlatego kupowałam gotowe. Walką z solą rozpoczęta ;). W tym przepisie moczyłam śledzie przez dobę w mleku, kolejne moczyły się 3 doby i muszę powiedzieć że lepsze:)
A wy jakie macie sposoby na pozbycie się soli ze śledzi?
Potrzebne składniki:
- 4 płaty śledziowe
- 0,5 l mleka
- 1 jogurt naturalny mały
- 2 łyżki musztardy
- 4 korniszony
- 1/3 pora
- 1 łyżeczka gorczycy
- szczypiorek do posypania
- 0,5 jabłka
- pieprz
Śledzie płuczemy i zalewamy mlekiem - pozostawiamy na min. dobę. Na następny dzień śledzie kroimy w paseczki, dodajemy do nich pokrojony por w półksiężyce, szczypiorek, ogórki w talarki oraz jabłko w kosteczkę. Jogurt mieszamy z musztardą, dodajemy pieprz, gorczycę. Śledzie zalewamy sosem jogurtowo-musztardowym.
My nie mamy żadnego sposobu bo nie jemy śledzi :P
OdpowiedzUsuńWłaśnie w takim fit wydaniu będzie u mnie na święta :D
OdpowiedzUsuńja też fit święta planuję :)
UsuńPysznie przygotowane śledzie. Ja najczęściej moczę w wodzie jedną dobę, pozostaje wtedy lekki smak soli, ale mi akurat taki już odpowiada :)
OdpowiedzUsuńno mi średnio, dlatego dalej walczę :)
Usuńmm..może i mnie by zasmakowały? Prezentują się wybornie :)
OdpowiedzUsuńSzukam właśnie fajnego przepisu na wigilię, Twój wygląda znakomicie ;) No i przepiękny talerzyk <3
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńPodoba mi się ten przepis na śledzika Wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńLubię sledzie, podoba mi się Twoja propozycja
OdpowiedzUsuńFajnie przygotowane śledziki.
OdpowiedzUsuńPyszna, śledziowa propozycja :)
OdpowiedzUsuńPyszny śledzik i uroczy talerzyk :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPyszny sosik:)
OdpowiedzUsuńZjadłabym ...
OdpowiedzUsuńPyszności, bardzo lubię śledzie :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam śledzie!
OdpowiedzUsuńW takim sosie muszą doskonale smakować.
:)
UsuńGreat entry , thank you for your visit!!kiss...
OdpowiedzUsuńbardzo lubię śledzie, i nie wyobrażam sobie bez nich wigilii :D
OdpowiedzUsuńja też :)
UsuńŚledziku, zjem Cię! Pychota.
OdpowiedzUsuńLubię śledzie, ale sama nigdy ich nie robię. Po prostu nigdy nie mam pomysłu na nie, tu widzę... sposób warty wypróbowania, więc... może kiedyś. ;)
OdpowiedzUsuń