- 200 g czosnku niedźwiedziego
- 1,5 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
- 2 łyżki oleju kokosowego
- garść orzechów włoskich
- 3 łyżki mąki jaglanej
- łyżeczka babki płesznik
- garść prażonych pestek słonecznika
- garść prażonego sezamu
- pieprz, sól
Przygotowanie:
Do ugotowanej i przestudzonej kaszy jaglanej dodajemy zmiksowany czosnek niedźwiedzi i blendujemy całość na gładką masę.
Przekładamy do miski i dodajemy pieprz, sól, olej kokosowy, mąkę, prażony słonecznik, sezam,orzechy włoskie, babkę płesznik i dokładnie mieszamy.
Właśnie kupiłam dwa pęki czosnku niedźwiedziego. Część pierwszego zniknęła w drodze do domu, kolejna część poszła do spaghetti, a Twój przepis wow! Wracam po więcej!
OdpowiedzUsuń;)
Usuńwygląda smacznie,fajny ma kolorek
OdpowiedzUsuńAle nam się takie liście czosnku niedźwiedziego zamarzyły :D Musimy koniecznie poszukać w większej ilości warzywniakach, bo póki co jeszcze go nie dorwałyśmy. Pasztecik prezentuje się wspaniale!
OdpowiedzUsuńJuż zapisane do zrobienia. Bardzo ciekawe smaki, a kolor taki wiosenny :)
OdpowiedzUsuńGdzie kupić czosnek niedźwiedzi ? :)
OdpowiedzUsuńW warzywniaku, na straganie, ja kupiłam w ilości hurtowej od Pana z którym umówiłam sie na FB
UsuńZnów oryginalny przepis, który trzeba wypróbować:)
OdpowiedzUsuńOj po ostatnich pomysłach moje męża na pasty soczewiczy, gryczane itp. mam obrzydzenie na tego typu wynalazki :(
OdpowiedzUsuńZależy co sie lubi ;). Ja tylko takie rzeczy jadam ;)
Usuńczosnek niedźwiedzi bardzo lubię i dodaję o tej porze do wszystkiego, ale pasztetu jeszcze nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńwygląda wspaniale:)
Wspaniały. Bardzo lubię czosnek niedźwiedzi i mam zawsze zapas w kuchni :-)
OdpowiedzUsuńZima tez używam suszony, ale to nie to samo ;)
UsuńWspaniały. Bardzo lubię czosnek niedźwiedzi i mam zawsze zapas w kuchni :-)
OdpowiedzUsuńFajna wegetariańska wersja - chętnie bym spróbowała :) I jaki ładny zielony kolor :)
OdpowiedzUsuńKolor wyszedł idealnie zielony-wiosenny ;)
UsuńAlęż musiał pachnieć!
OdpowiedzUsuńNo to jest bardzo smaczne!
OdpowiedzUsuń